Zdziwiła mnie.Skąd ona to wie?
-Tak.-Powiedziałem przygryzając wargę.Luis to zauważyła.
-Coś się stało?
-Tak!Skąd to wiesz!-Zjadła mnie ciekawość a wadera się uśmiechnęła.
-W końcu twój stworzyciel jest jednym z naszych patronów.Zapomniałeś?-Spytała.
-No przecież...-Uśmiechnąłem się lekko-No to od czego zaczniemy?
<Luis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz