Gdy wypłynęłam na brzeg wyglądałam jak zmokła kura. Zilven jeszcze bardziej zacząc się śmiać
- Ach tak się bawimy?
Zapytałam szeptem sama siebie i dzięki mocy szybkości światła, wepchałam Zilven'a do wody zanim się zdążył obrócić
- Teraz to ja się śmieje
I wybuchłam śmiechem, po czym wskoczyłam do wody na bombę
<Zilven?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz