A on co? Focha ma? Nie zdążyłam nic dodać, a już miałąm wodę znowu na twarzy
- Oż ty
Powiedziałam z szyderczym uśmiechem i zaczęliśmy się klapać. Potem łapami wzięłam go pod wodę, a sama wyszłam z uśmiechem. Świetnie się bawiłam. A jednak można...
<Zilven?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz