Zamrugałam, odpędzając ciemne plamki sprzed oczu.
Ostatnim co pamiętam był ból w szyi, kiedy rzuciła się na mnie pantera.
Spojrzałam w górę na Misame, nad nim był las, więc nie minęło dużo czasu, a bólu już nie było. Czyżby moja moc zadziałała tak szybko..?
Chciałam o to zapytać basiora, ale przypomniałam sobie o pytaniu.
- Jest OK. - odparłam, po czym zgodnie z prawdą dodałam - Ale chce mi się spać.
Misame westchnął i gdy chciałam wstać, pomógł mi w tym.
- Co się stało? - zapytałam.
Misame nie bardzo wyglądał, jakby chciał odpowiedzieć na moje pytanie, ale w końcu to zrobił. Dowiedziałam się wtedy, że to on mnie uleczył.
- Wracajmy do jaskiń. - zaproponowałam - Jutro możemy kontynuować zwiedzanie.
- OK. - wiedziałam, że Misame przyjmie z łatwością propozycję.
Misame?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz